Przedstawiamy ambasadorów programu „Sprawny staż” – sportowców z niepełnosprawnościami, którzy swoją postawą inspirują do działania oraz udowadniają, że podążanie własną drogą prowadzi do szczęścia i sukcesów. Równość, rozwój, odwaga do podejmowania wyzwań to wartości, które nas łączą.

Zachęcamy do poznania sylwetek Emilii Babskiej, Anny Raniewicz, Aleksandra Kossakowskiego i Michała Kotkowskiego. Troje ambasadorów będzie walczyć o medale na igrzyskach paralimpijskich.

Anna Raniewicz – ampfutbolistka

Anna Raniewicz pochodzi z małej miejscowości koło Białegostoku, ma 31 lat i od kilku miesięcy jest szczęśliwą mężatką. Jej dzieciństwo było pełne wyzwań. – W wieku dwóch lat straciłam nogę w wypadku rolniczym, ale już dwa lata później rozpoczęłam przygodę z pływaniem. Na początku bałam się wody, byłam pełna lęku i obaw. Pewnego dnia do wody wszedł ze mną mój tata – to sprawiło, że poczułam odwagę i chęć do samodzielnej nauki pływania – wspomina Ania. Od tamtej pory jej kariera sportowa potoczyła się bardzo szybko. Na pierwsze zawody pojechała w 2003 roku, gdzie od razu zdobyła złoty i srebrny medal. Do swoich największych osiągnięć w pływaniu na arenie międzynarodowej zalicza między innymi: 1. i 2. miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorów IWAS – Tajwan 2007 r., 1. i 2. miejsce na Otwartych Mistrzostwach Niemiec – Berlin 2009 r., 9. miejsce na Igrzyskach Paraolimpijskich – Pekin 2008 r., 2. i 3. miejsce na Mistrzostwach Europy – Reykjavik 2009 r. Matura i początek studiów w życiu sportsmenki był czasem trudnych wyborów. – Zdecydowałam, że wolę poświęcić więcej uwagi na edukację. Od tamtego momentu zaczęłam traktować pływanie jako hobby. Po studiach podjęłam pracę w szkole, jako logopeda – mówi Ania. Sport wyczynowy nie interesował jej aż do chwili, gdy zadzwonił trener kobiecej kadry w amp futbolu z zaproszeniem na trening. – Zgodziłam się od razu, ponieważ lubię wyzwania i chciałam spróbować czegoś nowego. W piłce nożnej zakochałam się od pierwszego treningu. Okazało się, że ten sport jest stworzony dla mnie. Cieszę się, że dostałam szansę, aby być w tej wyjątkowej i inspirującej drużynie – opowiada. Zespół kobiecej reprezentacji Polski w amp futbolu, pierwszej żeńskiej drużyny narodowej w Europie, powstał w 2022 roku i cały czas się rozwija. W listopadzie tego roku kadra zadebiutuje na Mistrzostwach Świata w Kolumbii. Poprzez grę na boisku Ania Raniewicz udowadnia, że jak się bardzo chce, to można zdziałać naprawdę wiele. Między innymi dlatego została ambasadorką programu „Sprawny staż”. – Chciałabym pokazać, że posiadanie niepełnosprawności wcale nas nie wyklucza. Możemy być sportowcami, rodzicami, pracownikami zupełnie na takich samych warunkach, jak ludzie zdrowi. Myślę, że w większości przypadków to nie schorzenie/choroba nas wyklucza, ale raczej nasze myślenie, nastawienie do samych siebie i do wyzwań, takich jak otwarcie się na rynek pracy – podkreśla Ania.

Michał Kotkowski – lekkoatleta specjalizujący się w biegach krótkich

Michał Kotkowski mieszka w Poznaniu, ma 26 lat i jest tegorocznym wicemistrzem świata w biegu na 200 metrów. Rok wcześniej zdobył srebrny medal mistrzostw świata na dystansie 400 metrów. Jest także dwukrotnym mistrzem Europy (w biegu na 200 i 400 metrów). – Od urodzenia borykam się z dziecięcym porażeniem mózgowym, które w moim przypadku objawia się niedowładem prawostronnym. Z tego powodu rodzice już od pierwszego roku życia zapisali mnie na basen i zajęcia rehabilitacyjne. Z czasem pozostał sam basen, na który uwielbiałem chodzić. Jako „ciągle niewyżyte dziecko” od zawsze kochałem ruch i sportowy tryb życia – opowiada Michał. Decydując się na gimnazjum, wybrał szkołę sportową. – W tym okresie treningi odbywały się co najmniej pięć razy w tygodniu i zaczynały przed zajęciami, czyli o godzinie 7 rano. Wstawałem wtedy o godzinie 5:40. Pobudki te w jakimś stopniu dawały mi w tamtym momencie satysfakcję – relacjonuje. Po gimnazjum Michał zapisał się do V Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. Nie była to szkoła sportowa. –  Chciałem zakończyć karierę sportową spowodowaną brakiem większych rezultatów, które nie spełniały moich oczekiwań. Przerwa nie trwała zbyt długo, bo po około 9 miesiącach zapisałem się do szkółki pływackiej. Treningi znów odbywały się pięć razy w tygodniu, tym razem po wszystkich zajęciach w szkole – wspomina sportowiec. W klasie maturalnej chciał wykorzystać przerwę świąteczną i postanowił pobiegać. Podczas cyklu biegowego o nazwie CITY TRIAL na 5 km zauważył go obecny trener Andrzej Wróbel. – Wspomniał wówczas, abym spróbował biegać trzy razy w tygodniu. Tak też zrobiłem i oprócz pływania pięć razy w tygodniu, dorzuciłem treningi biegowe. Przyczyniło się to do mocnego progresu – podkreśla. Przełomowym momentem było osiągnięcie czasu 20 minut na dystansie 5 km. To wtedy podjął decyzję o zaprzestaniu pływania na rzecz biegania. Tym samym sportowiec zakończył pływanie, które uprawiał przez 16 lat. Od tamtej chwili jest w ciągłym treningu biegowym z tym samym trenerem. Michał Kotkowski w tym roku wystartuje na Igrzyskach Paralimpijskich w Paryżu oraz będzie bronił pracy magisterskiej na Politechnice Poznańskiej. We wrześniu kończy studia na kierunku Inżynieria Zarządzania. Wcześniej zdobył tytuł inżyniera na kierunku Teleinformatyka. –  Łączenie studiów z zawodowym treningiem jest trudne, ale nie niemożliwe – twierdzi Michał. –  W moim przypadku, dzięki dobrym warunkom treningowym, jakie panują w Poznaniu i trenerowi, który może skoncentrować się na jednym zawodniku, możliwe jest elastyczne podejście do godzin treningowych. Dzięki temu nie omijały mnie żadne zajęcia a w sytuacjach, w których nie było wyjścia, mogłem liczyć na wyrozumiałość prowadzących. Zajęcia zdalne też pozytywnie wpłynęły na możliwość trenowania. Na studiach drugiego stopnia, aby odciążyć organizm, postanowiłem przejść na indywidualną organizację studiów. Możliwość ta mocno ułatwiła mi odrabianie ewentualnych braków – podsumowuje.

Emilia Babska – strzelectwo sportowe

Emilia Babska urodziła się w 2000 roku w Warszawie. W wieku siedmiu lat, w wyniku pęknięcia naczyniaka przy kręgosłupie, przestała chodzić. Treningi strzeleckie w Centralnym Wojskowym Klubie Sportowym „Legia” Warszawa Sekcja Strzelecka rozpoczęła w czerwcu 2016 roku. – Moja kariera zaczęła się od pikniku organizowanego przez klub. To właśnie tam po raz pierwszy spróbowałam strzelać z karabinka pneumatycznego i okazało się, że naprawdę dobrze sobie radzę. Po rozmowie z rodzicami postanowiliśmy, że spróbuję – wspomina Emilia. – Na początku nie miałam specjalistycznego sprzętu. Strzelałam z podpórki na zdecydowanie za wysokim dla mnie blacie. Specjalistyczny ubiór i sprzęt pojawiły się po dwóch miesiącach – mówi. W 2018 roku zaczęła zdobywać medale na zawodach ogólnopolskich i została powołana do Kadry Narodowej. Zaraz po ukończeniu liceum, na Mistrzostwach Świata w Sydney w 2019 roku, zdobyła kwalifikację na Igrzyska Paraolimpijskie w Tokio. – Od samego początku treningów powtarzałam, że pojadę na Igrzyska do Tokio. Mimo że było to wtedy raczej mało realne marzenie zarówno trener, jak i rodzice wspierali mnie w jego osiągnięciu – podkreśla sportsmenka. W tym samym roku rozpoczęła studia na Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Aby przygotować się do igrzysk, na uczelni wystąpiła o urlop. W 2021 roku zdobyła pierwszy indywidualny medal na zawodach międzynarodowych i pojechała na Igrzyska do Tokio, które ze względu na pandemię odbyły się o rok później. Zajęła tam 10. miejsce. – W 2022 roku zdobyłam kwalifikację na Igrzyska Paralimpijskie w Paryżu. Od tego momentu weszłam na wyższy poziom i zaczęłam regularnie zdobywać medale podczas zawodów międzynarodowych – opowiada Emilia. Na Mistrzostwach Świata w Al Ain (Zjednoczone Emiraty Arabskie) wywalczyła złoty medal. Została także dwukrotną wicemistrzynią i brązową medalistką Mistrzostw Europy w Hamar (Norwegia). – W rozwoju kariery pomagali mi wszyscy wokół. Początkowo byli to głównie rodzice, trener i klub poprzez wiarę we mnie i zakup niezbędnego sprzętu. Później do tego grona doszli nauczyciele, dyrekcja szkoły oraz władze i wykładowcy na uczelni. W międzyczasie pojawiły się też firmy, które wsparły mnie w zakupie wyposażenia – mówi zawodniczka. – Jednak jakbym miała wybrać jedną osobę, która miała największy udział w tym sukcesie, to zdecydowanie jest to mój trener. Zawsze mnie wspierał, wierzył we mnie i mimo braku doświadczenia z trenowaniem osób z niepełnosprawnościami, podjął się przyjęcia mnie do sekcji – podkreśla. W zeszłym roku Emilia Babska została wicemistrzynią świata w strzelectwie oraz zajęła trzecie miejsce na Mistrzostwach Europy w Rotterdamie. Ukończyła także studia na kierunku pedagogicznym.

Aleksander Kossakowski – lekkoatleta specjalizujący się w biegach średnich

Aleksander Kossakowski – 30-letni sportowiec mieszka w Kielcach, skąd pochodzi, oraz w Radomiu. Jest trzykrotnym brązowym medalistą mistrzostw świata na 1500 metrów i mistrzem Europy na tym samym dystansie. Od 9 lat z powodzeniem reprezentuje nasz kraj na zawodach międzynarodowych. – W wieku sześciu lat wykryto u mnie nieuleczalną chorobę wzroku – zwyrodnienie barwnikowe siatkówki. Moje widzenie zaczęło się systematycznie pogarszać. Jednym z lekarskich zaleceń było uprawianie sportu o lekkiej intensywności – opowiada Aleksander. Jako siedmiolatek rozpoczął treningi na basenie, jednak po jakimś czasie stwierdził, że pływanie nie sprawia mu przyjemności. – Będąc w ciężkim okresie, jakim jest dojrzewanie, realizowałem wiele nieodpowiedzialnych przedsięwzięć jakże charakterystycznych dla tego okresu. Spotkało się to z dezaprobatą moich rodziców, a w konsekwencji wysłaniem na lekkoatletyczny obóz z nadzieją na zreformowanie mojego charakteru. Udało się to z powodzeniem – wspomina. Od 2012 roku Aleksander trenuje biegi średnie. Z powodu choroby biega z przewodnikiem. W 2015 roku po raz pierwszy został powołany na Mistrzostwa Świata w Doha, gdzie zajął 4. miejsce na 1500 metrów. Rok później wywalczył brąz na Mistrzostwach Europy we włoskim Grosseto oraz nominację na swoje pierwsze Igrzyska Paraolimpijskie w Rio de Janeiro. Start na igrzyskach okazał się nieudany ze względu na dyskwalifikację. 2017 rok stał pod szyldem Mistrzostw Świata w Londynie, z których wrócił z brązowym medalem. – Po tych zawodach mój ówczesny przewodnik zakończył ze mną współpracę. Zgłosił się wtedy do mnie Krzysztof Wasilewski, z którym biegam do tej pory i który jest moim najlepszym przyjacielem. Razem zdobyliśmy już dwa medale mistrzostw świata w 2019 i 2023 roku oraz cztery medale mistrzostw Europy w 2018 i 2021 roku – mówi Aleksander. – Zajęliśmy również 8. miejsce na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio i wypełniliśmy minimum kwalifikacyjne na Igrzyska Paralimpijskie w Paryżu – dodaje. W czasie, gdy rozwijał karierę sportowca, ukończył studia na kierunku Turystyka i Rekreacja. To jednak biegi nauczyły go najwięcej. – Najważniejszą rzeczą w życiu jest być szczęśliwym. Bieganie sprawia, że to szczęście odczuwam. Dodatkowo sport kształtuje wiele wartościowych cech, takich jak systematyczność i dyscyplina. Przez wiele lat słyszałem komentarze: „Kiedy zajmiesz się normalną pracą?” i między innymi to upewniało mnie, że moja droga jest właściwa – opowiada lekkoatleta. – Robię coś niestandardowego, a przede wszystkim takiego, co daje mi dużo radości i spełnienia. Ludzie często patrzą zbyt daleko w przód, nie skupiając się na tym, co robią w danym momencie. Warto myśleć o przyszłości, ale nie kosztem chwili bieżącej – podkreśla. 

Paralimpiada

Emilia Babska, Aleksander Kossakowski i Michał Kotkowski już niebawem wystartują w XVII Letnich Igrzyskach Paralimpijskich w Paryżu. Igrzyska rozpoczynają się dziś, 28 sierpnia, i potrwają do 8 września. W programie znalazły się 22 dyscypliny sportowe, w których rywalizować będzie 84-osobowa reprezentacja Polski. Ciekawostką jest to, że w 2023 roku, z inicjatywy Międzynarodowego Komitetu Paralimpijskiego (IPC), nazwa igrzysk zmieniła się. Zamiast „igrzyska paraolimpijskie” stosujemy termin „igrzyska paralimpijskie”. Brak literki „o” to nawiązanie do anglojęzycznego brzmienia: „Paralympic Games”, „Paralympics” czy „paralympian”. Niezależnie od nazwy, za wszystkich sportowców trzymamy mocno kciuki!